Bohaterowie Fredry piszą dyktando to tytuł XIII Dyktanda dla Dorosłych
W konkursie. Mieszkańcy Bogatyni zmierzyli się z polską ortografią i sprawdzili swoje umiejętności ortograficzne. W tej ortograficznej imprezie wzięło udział tylko 14 osób. Jest to najmniejsza liczba uczestników z dotychczasowych edycji. Czyżby cyfra 13 odebrała odwagę w jego uczestniczeniu?
W tegorocznej edycji zwycięzcami zostali:
Bogatyńskim Mistrzem Ortografii 2023 r. i „Złoty Kałamarz” otrzymał Jarosław Jurkowski z Zakrzowa powiat Kędzierzyn-Koźle.
Bogatyńskim I Wicemistrzem i „Srebrny Kałamarz” otrzymała Katarzyna Mandyk.
Bogatyńskim II Wicemistrzem i „Brązowy Kałamarz” otrzymał Krzysztof Bieńkowski.
Wyróżnienia: Iwona Józefowicz, Joanna Kruk, Dorota Bojakowska Tomasz Kuczaj, Jerzy Stachyra Anna Kazimierska, Ewa Kępińska.
Gratulacje !!!
Patronat honorowy Burmistrz Miasta i Gminy Bogatynia.
Jest to realizacja projektu – Bawimy się z Aleksandrem Fredrą, bo i śmiech niekiedy może być nauką. Laureaci otrzymali dyplomy, nagrody książkowe i bilety na koncert Sławka Uniatowskiego w BOK-u.
W oczekiwaniu na wyniki konkursu grupa teatralna wystawiła sztukę teatralną Aleksandra Fredry.
„Z jakim się wdajesz, takim się stajesz” oraz frag. sztuki „Śluby panieńskie” zespół wokalny zaśpiewał piosenki patriotyczne z dedykacją dla Aleksandra Fredry. Bo Aleksander Fredro i jego bohaterowie byli honorowymi gośćmi bogatyńskiej imprezy ortograficznej.
Podziękowania i gratulacje złożyła Prezes Klubu.
Szanowni Państwo, wiele osób przyczyniło się do przygotowania tej ortograficznej imprezy, Słowa podziękowania kieruję do Pana Burmistrza Wojciecha Dobrołowicza i pracowników Urzędu Miasta, dziękuję Panu Dyrektorowi Bogatyńskiego Ośrodka Kultury Marcinowi Woronieckiemu i pracownikom, dziękuję pracowni teatralnej, pani Dyrektor Publicznej Biblioteki Bożenie Mazowieckiej i pracownikom, komisji konkursowej koleżankom polonistkom z bogatyńskich szkół, koleżankom z Klubu Nauczycielskiego Izis za przygotowanie programu artystycznego, dziękuję wszystkim uczestnikom konkursu, dziękuję telewizji kablowej.
Gratuluję zwycięzcom.
Dotacje na realizację projektu — Bawmy się z Aleksandrem Fredrą, bo i śmiech niekiedy może być nauką — Klub Nauczycielski Izis otrzymał od Burmistrza Miasta i Gminy Bogatynia, na zajęcia warsztatowe pozyskałyśmy środki z Urzędu Marszałkowskiego na projekt – Nie ma nic piękniejszego niż pobudzać ludzi do śmiechu, a Fredro wciąż bawi.
Przy kawie i domowych wypiekach koleżanek z klubu uczestnicy konkursu mogli podzielić się wrażeniami z imprezy.
Fot. UMiG Bogatynia
Bohaterowie Fredry piszą dyktando
Bohaterowie Aleksandra Fredry postanowili uczcić pamięć znakomitego polskiego poety, komediopisarza, pamiętnikarza, bajkopisarza i wziąć udział w dyktandzie z okazji 230. rocznicy jego urodzin.
A nuż się uda — pomyśleli i udali się do Bogatyńskiego Ośrodka Kultury, by sprawdzić swoje umiejętności ortograficzne.
Ich marzeniem było zostać Mistrzem Ortografii. Tekst był niezwykle trudny, a w nim mnóstwo podchwytliwych ortograficznych szczegółów.
„Czego trzeba strzelcowi do zestrzelenia cietrzewia drzemiącego w dżdżysty dzień na drzewie ?”
„Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że w tej wieży jest sto jeży i pięćdziesiąt jeżozwierzy”.
„Czy rak trzyma w szczypcach strzęp szczawiu, czy trzy części trzciny?”
Tchórzliwy donżuan, hipochondryk i samochwała Papkin postanawia zwyciężyć w corridzie ortograficznej.
Dalej, chyżo, spróbujcie mnie przechytrzyć! Cha, cha! Mam w sobie swadę, hart ducha i niczym zwycięski chart wygram tę corridę.
Niestraszne mi anachronizmy, a nawet słowa nowo powstałe, choć tworzą nieraz prawdziwe kolaże. Doprawdy, widzi mi się, iż to ja zostanę arcymistrzem.
Pewni zwycięstwa byli też dwaj wrogowie: Cześnik — zubożały szlachcic, apodyktyczny warchoł i Rejent — średniozamożny szlachcic, hipokryta.
Wszyscy byli przekonani, że dyktando napiszą na szóstkę i zostaną arcymistrzami. Fredrowska drużyna przekomarzała się na przekór wszem i wobec. Ruszże móżdżkiem i napisz poprawnie: brzeżek, drążek i posążek — krzyczał Cześnik. W odwecie urażony Rejent spojrzeniem miażdżył przeciwnika.
Dyndalski, służący Cześnika, safanduła, ślamazarny i mało bystry, postanowił opanować chaos i harmider. Czy mu się udało ? Nie wiadomo. Ale wiadomo, że komedie hrabiego Fredry wciąż bawią i śmieszą kolejne pokolenia Polaków.
Wiadomo również, że było to trzynaste bogatyńskie dyktando.
Zapraszamy do obejrzenia programu artystycznego w wykonaniu Koleżanek z Klubu.